OS moim ulubieńcem ;)

Witajcie;-)
Czy u Was dziś też świeci takie piękne słońce? mam nadzieję, że tak ;)
Jak pewnie niektóre z Was zauważyły zmienił sie trochę (co ja mówię - bardzo) wygląd bloga...Jak się Wam podoba ?! :)
Wszystko to zawdzięczam osobie, która bardzo dużo mi pomaga w tym świecie, zapraszam Was do Blogosii : http://www.blogosia.blogspot.com   ;-).

A teraz dalsza część moich urodzinowych łupów i mój ulubienieć Original Source ;-)
Przesyłką z Londynu dotarły do mnie dwa egzemplarze:


Ku mojemu zdziwieniu, nie były to żele, tylko .... szampony! :D
Super sprawa, tymbardziej, że nie ma ich w Polsce :)
Oczywiście produkty mnie nie zawiodły...zapachyzniewalajace, i bardzo intensywne co mi sie bardzo podoba, bo przynajmniej czuję jak pachną moje włosy!
Konsystencja gęsta, nie rozlewa się na dłoni i nie spływa, na włosach pienią się doskonale.


Nie ma do nich żadnych zastrzeżen ;) Są równie sympatyczne jak żele.
Jeśli, któraś z Was będzie miała okazje spróbować - gorąco polecam! :)

Widziałam, że niektóre z Was już posiadają Kalendarze na 2013 rok :)
Ja również się już w takowy zaopatrzyłam, Kalendarz z mojej ulubionej serii : Tatty Teddy x - Me to You :)  Tak się z nim zżyłam przez ostatnie lata, że nie mogłam odpuścić okazji i zakupiłam go już w październiku - Empik - 30zł. :






Chyba zbliża się czas na pierwsze rozdanie? Co Wy na to ? ;-)
Udanego weekendu:)
Y.

37 komentarzy:

  1. nie miałam nigdy tych szamponów, ale wyglądają ciekawie :)
    śliczny kalendarz! też muszę się powoli w jakiś zaopatrzyć ;)
    a co do rozdania - to świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja dopiero będę rozglądać się za kalendarzem na 2013 roku:) te Twój jest bardzo ładny, taki cukierkowy:D

    OdpowiedzUsuń
  3. its such a cute book!

    by the way mind to follow each other?
    jessillesilv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampony Original Source?? Chyba jeszcze nigdzie o nich nie słyszałam! Ciekawe kiedy będą dostępne w Polsce... :-) A kalendarz jest uroczy! :-) Ja niby też mam swój, ale jakoś nie umiem z niego sumiennie korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej ale zazdroszczę Ci tych szamponów bo uwielbiam ich żele ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kalendarz jest prze- słodki.
    Fajna przesyłka z Londynu .

    OdpowiedzUsuń
  7. kalendarz to podstawa :)) uwielbiam kalendarze, tyle różnych mi się podoba, że trudno mi wybrac ten jeden jedyny ;) ten jest słodki!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie próbowałam jeszcze żeli, a tutaj już szampony ooo...

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kalendarzyk :) A tych kosmetyków nie znam wcale :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że mają też szampony :) Ja za żelami nie przepadam, ale ciekawa jestem jak sprawdzi się szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bym chciała wypróbować ich szampony. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię Os ale nie wiedziałam że mają szampony

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Orginal Source. ♥



    XOXO, elverka.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z serii ORIGINAL SOURCE uwielbiam żel o zapachu maliny z wanilią :)
    A taki szampon chętnie bym przetestowała:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja muszę się skusić na jakoś żel do mycia z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam tej firmy ! i muszę koniecznie zakupić i wypróbować !Zapraszam po zgarniecie pięknej biżuterii u nas na blogu !!<3

    OdpowiedzUsuń
  18. ja zawsze w grudniu kupuję kalendarz xDDD

    OdpowiedzUsuń
  19. Z OS miałam do czynienia w roku 2001 i nie byłam zbytnio zachwycona;) Widzę tez na zdjęciu żel kwiatowy z Lieraca z GB. Zapach dla mnie boski, ale wysusza mi skórę;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to własnie on, zgadzam się zapach cudowny, jednak wysuszania nie zauważyłam u siebie;)

      Usuń
  20. kurde, muszę w końcu kupić ten żel!! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. nad tymi żelami zastanawiam się za każdym razem jak jestem w Rossmanie, może w końcu kupię ;D
    słodki kalendarz ;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę Ci tych szamponów jestem ciekawa kiedy pojawią się w Polsce:D

    a kalendarz przesłodki;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale Ci zazdroszczę tych szamponów :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiedziałam że mają także szampony O.O
    Na pewno nieziemsko pachną <3

    OdpowiedzUsuń
  25. już u każdego widziałam te żele, tylko nie w mojej łazience! :P a kalendarz masz przesłodki, ja dzisiaj dostałam kalendarz na ścianę z Kotem Simona :D

    OdpowiedzUsuń
  26. jakimilusi kalendarzyk:)))
    fajnie, ze sie pokazalas...sliczna z Ciebie dziewczyna:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jeżeli będziesz miała jakieś pytania odnośnie Marizy, to chętnie na nie odpowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowny jest ten kalendarz, niby taki infantylny, ale zarówno niezwykle uroczy :)
    a co do marki Original Source to ja uwielbiam, szczególnie ich limonkowy żel pod prysznic ♥

    OdpowiedzUsuń
  29. właśnie skończył mi się ten malinow-wanilowy żel pod prysznic , plus za zapach . pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam żele OS za świetne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń