Kosmetyczka na wyjazd - co biorę ze sobą na krótki urlop


Planuję krótki wyjazd, kilkudniowe wakacje nad morzem ;-) Bagaż ograniczam naprawdę do minimum, także w kosmetykach stawiam na minimalizm, a co zabieram ze sobą :)?

Pielęgnacja to podstawa, ale też nie przesadzam.
- Mój must have to krem do twarzy z SPF50 od marki Clinique - mój faworyt jeśli chodzi o filtry, formuła mineralna, za to go pokochałam.
- Kolejny produkt bez którego nie jestem w stanie się obejść to aloesowy żel do 'wszystkiego' od Holika Holika, myślę, że będzie niezastąpiony nad morzem.
- Olejek kokosowy od marki Bielenda - idealny nawilżacz i zapach kokosa ;-).


Kolorówka też tylko podstawowa, nie będę jej używała na co dzień, ale myślę, że warto ją mieć przy sobie, a nóż się może przydać.
- Podkład Wonderful Cushion Sephora, delikatna formuła, lekkie krycie, zero obciążenia i oczywiście BB do nakładania go.
- Puder Miss Sporty - Insta glow - maskuje niedoskonałości i idealnie wykańcza makijaż.
- Mascara Dimensions de Chanel - super szczotka i naprawdę naturalny efekt.
- Rozświetlacz Lovely w kolorze złotym, a może się opalę? ;-)





Koniecznie muszą się jeszcze znaleźć:
- Krem do rąk Delia - super nawilżacz, nie rozstaje się z nim.
- Maseczka do twarzy w płacie - pomidor od Holika Holika.
- Mój ulubieniec do ust ostatnich dni, balsam kokosowy Palmer's SPF 15 - to jest HIT ;-)

Tak patrzę na to co spakowałam i naprawdę poszłam w minimalizm :) Oczywiście dopakuję jeszcze demakijaż, ale z samych kosmetyków do pielęgnacji i kolorówki to wszystko! Wakacje są po to by odpoczywać i szaleć ! :) i ja to planuję!



Udanej pogody Wam życzę.
y.

31 komentarzy:

  1. Dobrze, że stawiasz na minimalizm - z wakacji trzeba korzystać :)
    Ja ze sobą zawsze biorę różne olejki, żele i podstawowe kosmetyki :)
    allixaa.blogspot.com - klik

    OdpowiedzUsuń
  2. Baw się dobrze! ja czekam do sierpnia z morzem :D
    uwielbiam ten kokosowy balsam do ust,mam drugi w zapasie nawet :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem do rąk również zawsze muszę mieć przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na każdy mały wyjazd pakuję dużo za dużo. Nawet jak jadę do rodziców, gdzie mam swoją półkę z kosmetykami, biorę jeszcze te z domu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedługo czeka mnie pakowanie ! I już jestem przerażona ;D Bo pakować się nie lubię ;D Mam mnóstwo próbek więc na pewno je ze sobą zabiorę ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Aloesik Holika Holika oczywiście znam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Same najważniejsze rzeczy ;) miłego urlopu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ważne na jak krótko czy długo jadę to zawsze pół szafy mam ze sobą, bo wszystko może się przydać haha:)

    sandziv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma sensu brać nic więcej, bo trzeba jeszcze ciuchy pomieścić ;p udanego wyjazdu;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szybkie wyjazdy, bardzo się ograniczam. Próbki, odelwki, miniaturki :) staram się też nie malować kiedy nie muszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja też :) makijaż tylko wtedy gdy naprawdę jest konieczny!:)

      Usuń
  11. Dokładnie minimalizm to podstawa :) Ja wybieram się w lipcu na dwa dni do Gdyni :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Musze sie w koncu zaopatrzeć w ten zel do wszystkiego hah. A nadaje sie on tez do włosów ? ^.^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również! :) na całe włosy i na końcówki ! :)

      Usuń
  13. też jak wyjeżdżam to stawiam na niezbędne minimum :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Same potrzebne rzeczy :) zaciekawił mnie ten olejku kokosowego, nie widziałam go wcześniej.

    Dziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza, zawszę odwdzięczam się tym samym. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też jak gdzieś jadę, to zabieram ze sobą minimum kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niewiele, ale wszystko to co jest najpotrzebniejsze! I tak trzymaj :)
    Dla mnie niezbędny jest zawsze krem z filtrem i dobry żel pod oczy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też stawiam na minimalizm w czasie wyjazdów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie minimalizm się nie sprawdza, musi być połowa arsenału wzięta, choć część z nich nawet nie tykam, ALE MUSI BYĆ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak kiedyś robiłam :))) zawsze ponad stan! :)

      Usuń
  19. U mnie minimalizm się nie sprawdza. Musi być zawsze pół arsenału, choć UŻYWANA TYLKO CZĘŚĆ Z NICH, ;)

    OdpowiedzUsuń