Dzisiaj chciałabym Wam w wielkim skrócie przedstawić jedno z moich ulubionych maseł do ciała:
Balsam do ciała z masłem shea - len z grejfrutem.
Kiedyś nie przepadałam za tego typu masłami, ale po pierwszym pudełeczku, nie mogłam się z nim rozstać!
Największym atutem masełka jest jego niesamowity zapach (musicie sobie to niestety tylko wyobraźic), pachnie ono zniewalająco, owocowa nuta utrzymuje się na ciele (i nie tylko) bardzo długo z czego jestem niezwykle zadowolona! :) Świeży zapach zazwyczaj poprawia mi samopoczucie, i pozwala na chwilę relasku!
Masło bardzo dobrze nawilża skórę, trzeba uważać żeby z tym nawilżeniem nie przesadzić.
Można go stosować zarówno na całe ciało, na dłonie i stopy, jak i na usta - jest dobry do wszystkiego!
Produkt starcza na bardzo długo, mi zazwyczaj na 1-5/2 miesiące, cena też nie jest jakaś mega ogromna - 24,50zł / 100g !
Polecam do wypróbowania! ;-)
Na koniec pozachwycam się płynem do demakijażu z Bielendy oraz tonikiem z Ziaji:
Dwufazowy płyn z Bielendy jest ze mną już od jakiegoś czasu i jestem z niego bardzo zadowolona, zarówno awokado, bawełna jak i czarna oliwka, którą teraz stosuje świetnie wywiązują się ze swojej roli, usuną każdy makijaż, zrobią to szybko i skutecznie, przy czym nie podrażnią naszej skóry ani oczy ;-)
Ogórkowy tonik również mnie nie zawiódł, jest to już któraś buteleczka z kolei i nadal jestem nia zachwycona, cudowny zapach, uczucie świeżości i delikatne nawilżenie - nic dodać, nic ująć ;)
a gąbeczki do twarzy same rwały się do zdjęć ;-)
Czas na jesienną lekturę przy herbacie :) Miłego popołudnia:
Y.
Pierwsze widzę takie masło! Gdzie można je kupić? Połączenie zapachów jest wręcz intrygujące!
OdpowiedzUsuńGąbeczki Calypso też mam i uwielbiam je :-)
A ten wrzos cudownie się prezentuje na zdjęciach! Powinnam sobie kupić jedną taką doniczkę :-)
Buziaki!
Masło - Stara Mydlarnia ;) naprawdę je polecam!:)
UsuńLubię takie kosmetyki, które nadają się 'do wszystkiego'. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że za masłami do ciała jakoś specjalnie nie przepadam, ale kto wie, może się wkrótce do nich przekonam :)
OdpowiedzUsuńmam gąbeczki calypso i lubię bardzo
OdpowiedzUsuńbielendy nie miałam,
może kiedyś
Ciągle planuje zakup tego toniku a ciągle o nim zapominam :D
OdpowiedzUsuńTeż mam takie gąbeczki :))
OdpowiedzUsuńto masełko musi cudownie pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńtonik ogórkowy Ziaji mam i bardzo lubię ;)
To masełko z Organique? Jeśli tak , to polecam Ci też wersję żurawinową i mleczną ;)!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje ;-)
UsuńMuszę kupić te gąbeczki ! :)
OdpowiedzUsuńte gabeczki by mi sie przydaly a maselka tego nigdy nie mialam....
OdpowiedzUsuńmam ten tonik aktualnie ;) u mnie znajdziesz jego recenzję ;) jest dobry, ale nie powala ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńuwielbiam masło shea :))
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Bielendy , tonik Ziaji nie dla mnie bo ogórek mnie podrażnia.
OdpowiedzUsuńCiekawe to masełko .
Miłej lektury Joy :)
Te masełko musi pachnieć cudnie:)
OdpowiedzUsuńMam te gąbeczki do twarzy Calypso. Są suuuper:)
Pozdrawiam:*
Ten zapach masełka do ciała musi ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńBalsam musi ślicznie pachnąć :)
OdpowiedzUsuńJak ZIAJĘ lubię,tak ich toników nie trawię :-/
OdpowiedzUsuńostatnio każde moje popołudnie spędzam z herbatą :) to chyba przez tą jesień i paskudną zimną pogodę :P też mam te gąbeczki! bez nich nie przeżyję, do zmywania makijażu i maseczek są idealne :)
OdpowiedzUsuńA gdzie można dorwać takie masełko ?
OdpowiedzUsuńStara Mydlarnia ;-)
Usuństrasznie lubię takie zdjęcia jak to ostatnie:) przemycasz do bloga troszeńkę prywatności, a w moim mniemaniu jest to bardzo sympatyczne:)
OdpowiedzUsuńco do tonika to jestem tego samego zdania. nawet pare dni temu pisałam o nim u siebie.
a masełko - ah masełka. one zawsze pięknie pachną!
Uwielbiam te masła!!!Aktualnie jestem na etapie zachwycania się żurawinowym i smaruje nim co się da ;) w pracy w limatyzowanym pomieszczeniu jest niezastąpiony - polecam ;) Fajny blog w wolnej chwili zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńtamagdaa.blogspot.com
toniku ziaja nie lubię, a płyny Bielenda są niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie tą samą lekturkę ;) herbatka kocyk :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię masła, a tego nie próbowałam jeszcze:D
OdpowiedzUsuńUwielbia balsamy z masłem She:)Ja używam z Organique są świetne.Polecam używać na noc bo tak jak piszesz naprawdę świetnie nawilżają:)Raz latem użyłam w ciągu dnia na nogi i ,,się ślizgałam":P strasznie byłam tłusta.Też polecam użyć zamiast jedwabiu po umyciu głowy na końcówki włosów tak delikatnie ugnieść:)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje na końcówki:)!
Usuńi ja :)!
UsuńUwielbiam ten tonik z Ziajki ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to masło. Poza tym witam koleżankę toruniankę!;)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są niesamowite. Ja poznałam naprawdę świetne dziewczyny :) Jeżeli będziesz miała możliwość, to zapisuj się na takie spotkanie bez wahania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła do ciała! skąd oo skąd ? Chce je!
OdpowiedzUsuńTe akurat dostałam w Starej Mydlarnii ;-)
UsuńTo prezent był więc ceny Ci nie powiem, ale wydaje mi się, że w granicach 30zł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;-)
UsuńZnamy znamy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z ziaji.
Pozdrawiam cieplutko ;)