Niedawno do moich zapasów dołączyły dwa nowe produkty do stylizacji włosów, pianka i lakier regenerujący care&hold od marki Nivea. Marka ostatnio coraz to bardziej nas rozpieszcza nowościami, podoba mi się to! Oby tak dalej :)
Produktów do stylizacji nie używam, ale jeśli już to bardzo sporadycznie, wystarczy mi dobra maska i sól morska i to wszystko! Zestaw od Nivea przetestowałam na swoje potrzeby i oddałam mamie, która używa lakieru i pianki na co dzień. Co do zestawu muszę przyznać, że jestem zachwycona ich wyglądem, podoba mi się ta prosta szata graficzna, prosta jednocześnie ma coś co przyciąga wzrok! Brawo!
Wersja, którą ja sprawdzałam jest dość silna - extra strong - poziom 4 z 24h utrwaleniem fryzury, fajnie bo jest to coś po środku, akurat na pierwsze spotkanie. Jak wypadło? Przyznam, że produkty spodobały mi się już po pierwszym użyciu, uwiodły mnie swoim zapachem: ładny, delikatny, nie przytłacza. Opakowania wygodne, lakier pojemność 250ml (całkiem sporo), pianka 150ml. Jak już wspominałam nie mam doświadczenia z tego typu produktami, ale przyznam, że pianki używałam bardzo często, lakieru sporadycznie.
Pierwsze użycie pianki i bach! Moje zdziwienie, pianka mega lekka, bardzo delikatna, nie klejąca się, zazwyczaj spotykałam się z produktami, który były ciężkie i się bardzo kleiły, miłe zaskoczenie na początek. Bardzo dobrze zgrała się z moimi włosami, optycznie zwiększyła objętość fryzury, nadała jej blasku i co ważne nie obciążyła włosów! Duży plus!
Lakier! Lakier przy utrwaleniu fryzury sprawdził się dobrze, nawet bardzo. Utrzymał włosy w ryzach, ale co dla mnie ważne nadał im delikatnego blasku, a nie sprawił, że wyglądały na mokre czy tłuste. Fryzura była miękka i sprężysta, nie sztywna jak to czasem bywa przy lakierach. Tak było u mnie, moja mama ma krótkie włosy i takich kosmetyków używa codziennie, otrzymałam do niej dobrą rekomendację, potwierdziła moje odczucia i jest chętna na więcej :) Także zielone światło!
Pianka i lakier regenerujący care&hold sprawdziły się u mnie dobrze, testy wypadły pomyślnie. Wszystkie funkcje spełnione, jeśli chodzi o regenerację, ciężko mi powiedzieć jak to wygląda, nie używałam tak długo, aby to zauważyć, ale warto tutaj wspomnieć, że produkty oprócz właściwości regenerujących, chronią też nasze włosy przed czynnikami zewnętrznymi i promieniowaniem UV.
Dużo dobrego od marki Nivea!
Y.
Mam ten zestaw, ale akurat po produkty do stylizacji sięgam bardzo sporadycznie.
OdpowiedzUsuńtak jak ja:)
UsuńRównież mam ten duecik:)
OdpowiedzUsuńwspaniale:)!
UsuńNie znam tego zestawu, ale chętnie bym przetestował:)
OdpowiedzUsuńZ tej marki kiedyś kupowałam krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że sama rzadko używam lakieru i pianki, ale ostatnio miałam ochotę zrobić loki i nie miałam pianki :D
OdpowiedzUsuńCzasem się jednak przydaje :)
UsuńTen duet bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńładnie się prezentują, ja takich produktów nie używam i szczerze średnio wierzę w ich "regenerujące" zdolności :D
OdpowiedzUsuńlubię ten duet, u mnie tez dziś na blogu
OdpowiedzUsuńjuż lecę :)
UsuńHmm tej lini chyba nie znam
OdpowiedzUsuńnajnowsza;)
UsuńNo rzeczywiście Nivea ostatnio szaleje. Osobiście nie testowałam na sobie ;)
OdpowiedzUsuńszaleją, szaleją :)
UsuńJa nie używam ani lakieru ani pianki :*
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle nie uzywamzadnych stylizatorow do włosów.
OdpowiedzUsuńDla mnie duet idealny
OdpowiedzUsuńjestem zainteresowana tymi produktami, w szczególności lakierem do włosów :)
OdpowiedzUsuńWidze, ze NIVEA ładnie się rozkręca z tymi wszystkimi nowościami :3
OdpowiedzUsuńo tak;)
UsuńOstatnio zaczęłam używać lakieru, wiec jak skończę swój na pewno sięgnę po ten. ;)
OdpowiedzUsuńwarto:)!
UsuńNie używam pianek i lakieru. Ale te wyglądają naprawdę na fajne :)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie próbowałam, więc przydatna dla mnie recenzja :) pozdrawiamy i zapraszamy :)
OdpowiedzUsuńWow!! Cudowne produkty ;) Bardzo lubię Nivea :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńwwoooow nie widziałam tych produktów nigdy :D
OdpowiedzUsuńnowość na rynku:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPianki nie używam, ale lakier by się przydał :D
OdpowiedzUsuńLakier zaciekawił mnie bardziej niż pianka :)
OdpowiedzUsuńZ odzywką do włosów się nie polubiłam a jestem ciekawa jak było by w przypadku tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za kosmetykami do włosów z Nivea :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy też byłabym tak zadowolona z pianki :) Bo przeważnie właśnie obklejały mi włosy :/
OdpowiedzUsuńJak wykończę swoje to może sprawdzę te :-)
OdpowiedzUsuńNie klejąca się? Ja nie mogłam włosów rozczesać do momentu ich umycia :-) Skleja włosy, a próbowałam używać na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńMoja przyszła teściowa jest zadowolona z tego duetu :)
OdpowiedzUsuń