Dziś pokażę Wam mój ulubiony płyn micelarny, mianowicie płyn do demakijażu twarzy i oczu firmy Bourjois.
Na etykiecie wita nas napis: Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.
Skład: Aqua, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, Bht, Nymphaea Alba Root Extract.
Płyn ten jest ze mną od niedawna, ale już zdążył podbić moje serce, potrafi pozbyć się każdego makijażu, nawet tego ciężkiego, ż którym nie radziły sobie inne płyny micelarne. Zmywanie makijażu z Bourjois, zajmuje mi teraz dużo mniej czasu, nie muszę poświęcać niewiadomo ile czasu wieczorem, aby oczyścić całą twarz. Demakijaż stał się przyjemniejszy ;-)
Bourjois ma bardzo praktyczną butelkę, dosyć duża i wygodna, dobrze leży w dłoni, nie ma problemu z użytkowaniem jej. Otwór przez który wydobywa się płyn nie jest z wielki, dzięki czemu nie muszę się martwić, że większość produktu zamiast na waciku znajdzie się na podłodze w łazience. I co jeszcze bardzo mi się w nim podoba? mała czapeczka na zamknięciu pomagająca w otwieraniu kosmetyku, nie jest to rzecz niezbędna bez której nie mogłabym się obyć, niemniej jednak byłam mile zaskoczona, kiedy mogłam z niej skorzystać.
Jak wspomniałam produkt radzi sobie bardzo dobrze, nawet z wodoodpornym makijażem, po porannym użyciu skóra wydaje się rześka i oczyszczona, na pewno nie ciężka. Kosmetyk nie podrażnił mojej skóry, ani jej w żadnym stopniu nie wysuszył.
Płyn jest przeźroczysty i ma płynną konsystencję, bezzapachowy, po wylaniu na wacik kosmetyczny w ogóle go nie czułam, bardzo wydajny, niewielka ilość płynu wystarczy do zmycia makijażu.
Płyn micelarny Bourjois bardzo przypadł mi do gustu, spełnił moje oczekiwania, i na pewno będę do niego powracała. Jest ogólnodostępny, widziałam go w kilku drogeriach, cena również przyjemna, za butelkę o pojemności 250ml zapłaciłam 13,99 zł.
Używacie Bourjois ?
i także u mnie na blogu Yankee Candle ;-)
Powiem Wam jedno, cudna ;)
ja używam cały czas płynu micelarnego z biedronki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten płyn, miałam dwa razy, mam zamiar do niego wrócić, ale ciągle coś nowego się pojawia, jak nie Loreal to Garnier:)
OdpowiedzUsuńWciąż mam wypróbować ten micel i zapominam go kupić.
OdpowiedzUsuńZaraz po płynie z Loreal ten zajmuje drugie miejsce:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego,choć sama go jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńja w końcu musiałam go wypróbować;-)
UsuńUwielbiam tego micela! Jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńTen płyn przez długi czas był moim ulubieńcem, ale obecnie zastąpił go płyn z L'Oreal.
OdpowiedzUsuńciekawa rzecz!! :)
OdpowiedzUsuńja co prawda płynu nie miałam ale strasznie zraziłam się do tej firmy po tym jak płyn do demakijażu oczu mnie podrażnił
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego płynu ale na pewno kiedyś się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę świecy :)
Teraz używam płynu micelarnego z biedronki, ale nie jestem z niego zadowolona, jak na złość kupiłam to duże opakowanie :( kolejny będzie z Bourjois lub Loreala
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten micel..jest rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńwciąż mam wypróbować ten micel i zapominam go kupić ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńtyle teraz słyszę o płynach micelarnych, ale nie wiem czym to się właściwie różni od mleczka do demakijażu... ktoś mnie może oświecić?
OdpowiedzUsuń- A.
adriannaislookingforastyle.blogspot.com
muszę wreszcie skończyć z be beauty i wypróbować płyn od Bourjois
OdpowiedzUsuńPolecam;)
Usuńten płyn uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKochana, odpowiadając na twoje przemiłe słowa - możesz zawsze u mnie zamówić kartkę czy notes..możesz też wziąć udział w rozdaniu u mnie, lada dzień - może nawet dziś - ogłoszę :)
ja obecnie uzywam plynu miceralnego z biedronki i jestem nim zachwycona ale ten tez wyglada ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Nie miałam z nim do czynienia, ale już nie wiem która to recenzja, którą czytam ;)
OdpowiedzUsuńHmm miałam tylko żel pod prysznic tej firmy, ale był boski! A na świeczki jeszcze sie nie skusilam bo mam innych kilkanaście :P
OdpowiedzUsuńHmm miałam tylko żel pod prysznic tej firmy, ale był boski! A na świeczki jeszcze sie nie skusilam bo mam innych kilkanaście :P
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jest droższy ;-) Ale jak za tą cenę to kiedyś się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że zapłacę więcej, ale zostałam mile zaskoczona ;-)
Usuńkusi mnie ten płyn :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuń