Witajcie;-)
W końcu nadeszła prawdziwa zima. Śnieg, mróz to jest to, za co najbardziej kocham tę porę roku, mam nadzieje, że taka pogoda utrzyma się jeszcze przez cały styczeń i luty! Byłoby cudownie :)!
W związku z zimową scenerią za oknem przygotowałam dla Was recenzję śnieżnego różu, mianowicie: Lovely - snow blusher - pink princess01.
Do zakupu zachęciła mnie piękna zimowa szata graficzna opakowania różu, która prezentuje się całkiem przyjemnie, produkt nie jest zrobiony solidnie, jednak wcale mi to nie przeszkadza. Róż delikatnie wybrzuszony, również dość wygodny w posługiwaniu się nim.
Bardzo przypadła mi do gustu ciepła kolorystyka różu, oprócz niego znajduje się także trochę brązu i złota, które ze sobą idealnie współgrają., co widać zarówno tutaj jak i na policzku. Urzekły mnie także złote drobinki, może tutaj nie są aż tak widoczne, ale uwierzcie mi, że jest ich całkiem sporo. Bardzo fajnie rozświetlają cerę, i sprawiają, że skóra wydaje się rozpromieniona.
Nie żałuję zakupu produktu, wydaje się idealny dla mojej jasnej cery, w zimowe, chłodne dni lubię go mieć na swojej skórze. Bardzo atrakcyjna jest także cena za ten produkt, kosztował 8,99 zł za Pojemność: 3,2 g. Czytałam o nim różne recenzje, i w końcu sama postanowiłam go przetestować, i powiem Wam, ze mile mnie zaskoczył ;)
Jakie macie opinię na jego temat ?:)
A tak zakończył się dzisiejszy, mroźny wieczór z przyjaciółką.
Do kolejnego razu - Yasniiable ;-)
Jakoś jego kolor do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam dzisiaj te róże, pięknie wyglądaja :)
OdpowiedzUsuńwieczor musial byc udany. mi brakuje takich wieczorow, szkoda ze moja przyjacilka jest tak daleko ;(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na WYPRZEDAŻ KSIĄŻEK! :)
widziałam dzisiaj te róże ;) pięknie wyglądaja ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem różu z tej serii, ale jakoś porzuciłam ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego różu, w sumie róż dość sporadycznie używam. A co do zimy, to u mnie jest tylko mróz i lód! Lubię gdy jest śnieg, temperatura tak do -2 i troszkę słonka:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale nie lubię słońca zimą, dla mnie mogłby padać tylko i wyłącznie śnieg :)
Usuńnie miałam jeszcze tego różu :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ten róż :) Masz uroczy design bloga, taki prosty i czysty :))
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
treepsy.blogspot.com
Dziękuję bardzo;)
Usuńbardzo ciekawy kolorek..podoba mi sie niezmiernie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam breezery ;)
OdpowiedzUsuńhttp://perfection-and-harmony.blogspot.com
Ja też:))!
UsuńŁadny odcień, podobają mi się róże w tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPokaż kolorek na swym licu! :) mnie nie raz już kusił ten róż! ale..za każdym razem były tylko jaśniejsze odcienie. Prezentowały się świetnie, ale na policzku nic nie byłoby widać..a rozświetlaczy mam trochę w domu...
OdpowiedzUsuńNie umiem dobrze zrobić zdjęcia swojej twarzy, ale może w przyszłości mi się uda;)))
UsuńPiękny kolorem choć znając moje szczęście pewnie by mi zrobił kuku.
OdpowiedzUsuń